Kiedy po studiach trafiłem na dokształt do SOR - koledzy z innych uczelni wyprostowali mnie, ?e nei zawsze tak bywało na innych uczelniach. Bywało z reguły gorzej = cwaniactwo i prywata właPnie, czyste karierowiczostwo. Niedopuszczanie 'innych", kimkolwiek byli i co mysleli. Byae mo?e i dziP sa w RP takie "kanciapy", ale to nie ustrój itp. - ale ludzie decyduja. MyPle te?, ?e i duch szefostwa. MO?e nei sam Winniczek, ale chyba on najwiecej dobrego uczynił Mam dziP wiadomoPci (a wtedy było to czuae), ?e choae sam miał jasne poglšdy, to lubił tez myslacych inaczej. To sie potrafi udzielaae
_________________
Możesz myśleć po, ale lepiej przed...
Spiesz sie kochać ludzi - tak szybko odchodzą...
Absolwenci - łączcie się!