Hej, Hej Rybacy! | |
Strona byłych studentów Wydziału Rybactwa Morskiego | |
Strona główna : : Galeria : : Forum |
Ostatnie komentarze(zobacz wszystkie komentarze 6)RychoKiedys nieopatrznie oddalilem się od bandy. Nabrałem rozpędu. Umiem! Jadę! I jebudu... Zabił się zawolala koleżanka Osiełek -albo jakoś tak (zawołała) Przeżylem, ale już wiecej się od bandy nie oddalałem... Przesłany przez Gość w wto, 26 wrz 2006, 14:44:41 NaNuA potem browarek w Penisowej. Przesłany przez Gość w wto, 26 wrz 2006, 14:11:05 KrzychuFakt, to było za późno na bieganie za rowerkiem Hawryszki-sadysty. Łyżwy były znacznie przyjemniejsze. Szczególnie "przekładanka" przy bandzie :) Przesłany przez Gość w czw, 21 wrz 2006, 12:45:05 Memorabilia1. Wydziałowe ... ... 46. Kultowy... 47. Kultarówka ... 48. Kultarówka ... 49. I po studiach! 50. Absolutorium 51. Prawdziwy... 52. Praca... ... 110. Wolność na ... |
Obejrzyj komentarzeKrzychuChyba jeszcze musialem troche pobiegac za rowerem "Hawryszki". Przesłany przez Gość w pon, 18 wrz 2006, 12:36:24 NaNuO ile pamiętam byliśmy wtedy miłośnikami łyżew. Ja to w ogóle uczyłem ię na nich jeździć. Przesłany przez Gość w czw, 21 wrz 2006, 09:03:16 KrzychuFakt, to było za późno na bieganie za rowerkiem Hawryszki-sadysty. Łyżwy były znacznie przyjemniejsze. Szczególnie "przekładanka" przy bandzie :) Przesłany przez Gość w czw, 21 wrz 2006, 12:45:05 NaNuA potem browarek w Penisowej. Przesłany przez Gość w wto, 26 wrz 2006, 14:11:05 RychoKiedys nieopatrznie oddalilem się od bandy. Nabrałem rozpędu. Umiem! Jadę! I jebudu... Zabił się zawolala koleżanka Osiełek -albo jakoś tak (zawołała) Przeżylem, ale już wiecej się od bandy nie oddalałem... Przesłany przez Gość w wto, 26 wrz 2006, 14:44:41 |
NaNu
A WF zaliczony?
Przesłany przez Gość w pon, 18 wrz 2006, 10:57:05