Hej, Hej Rybacy! | |
Strona byłych studentów Wydziału Rybactwa Morskiego | |
Strona główna : : Galeria : : Forum |
Memorabilia1. Wydziałowe ... ... 46. Kultowy... 47. Kultarówka ... 48. Kultarówka ... 49. I po studiach! 50. Absolutorium 51. Prawdziwy... 52. Praca... ... 110. Wolność na ... |
Wyślij eKartkę |
Ostatnie komentarze
(zobacz wszystkie komentarze 6)Rycho
Kiedys nieopatrznie oddalilem się od bandy. Nabrałem rozpędu. Umiem! Jadę! I jebudu... Zabił się zawolala koleżanka Osiełek -albo jakoś tak (zawołała) Przeżylem, ale już wiecej się od bandy nie oddalałem...
Przesłany przez Gość w wto, 26 wrz 2006, 14:44:41
NaNu
A potem browarek w Penisowej.
Przesłany przez Gość w wto, 26 wrz 2006, 14:11:05
Krzychu
Fakt, to było za późno na bieganie za rowerkiem Hawryszki-sadysty. Łyżwy były znacznie przyjemniejsze. Szczególnie "przekładanka" przy bandzie :)
Przesłany przez Gość w czw, 21 wrz 2006, 12:45:05