wiskawa napisał(a):
Mam nadzieje ze nie chcesz czerpac z tej ksiazki wiedzy o obecnych warunkach ludnosci aborygenskiej
Oj, wiem ?e cała seria dookoła Pwiata - tam wydana była ta ksiš?ka - jest o Pwiatach, których ju? nie ma. I od tej pory nie tylko wiele sie zmieniło, zmieniło sie te? spojrzenie na tamte czasy - i o czym piszesz - wyszło pare spraw o których wolano by zapomnieae. Ale dzieki za wyjaPnienia.
Czytałam te ksiš?ke w zamierzchłej podstawówce - a fascynujšca wydała wtedy mi sie wtedy ta konfrontacja dwóch odległych sobie kultur. Człowiek z epoki kamienia łupanego - przy stole operacyjnym. Nie lekarz mówisz....hmmm... tak to zapamietałam.
Ta seria ksiš?ek miała wiele fajnych pozycji - a obecnie grzecznie stoi w p piwnicy niemal w całoPci.
Co do tematu który poruszyłam, a który wywołał to jak Rycho okreslił - polskie piekło - ani inkwizycja, ani prowokacja. Proste pytanie. A kšPliwa uwaga wyłšcznie z powodu formy odpowiedzi.
Pytanie rzuciłam, bo i takie sytuacje bywały - ja ciekawa jestem po prostu jak to wy pamietacie. Temat przecie? istnieje - a zadanie pytania - nie rozumiem frustracji i nerwowej reakcji.
Pytanie nie jest oskar?aniem - pytanie - to pytanie. A forma odpowiedzi - pozostawiam.....
Nie chciałam nikogo uraziae - jak pytanie mo?e kogoP uraziae? Stšd - kšPliwoPae moja. Bo ja tez poczułam sie nieco ura?ona - a mo?e raczej niemiło zdziwiona taka reakcjš. I to by było tyle na ten temat.
A jeszcze Wiskawo - ci Izraelczycy - plaga Krakowa, OPwiecimia i paru innych miejsc. Oni nie przyje?d?ajš ciekawi naszej kultury, naszego Pwiata, nie chcš szukaae prawdy. Oni chcš szukaae dowodów na swojš krzywde i winnych ( a winnych ju? sobie okreslili) - dlatego nie sš otwarci na dyskusje. Jak pisałam - łysi sš po kazdej stronie. I to chyba słuszne uogólnienie. MyPle, ?e ci którzy tak tym młodym ludziom w głowie mšcš - siejš wiatr. Podobno - czytałam opracowanie gdzieP na ten temat, ródła nie podam, bo nie pamietam - Izrael ma teraz powa?ny kłopot z nazistami ?ydowskimi - izraelscy naziPci - jak to brzmi!!!!
Ci Palestynczycy przyjechali bo chcieli pokazaae swój Pwiat - i chcieli zrozumienia. I dlatego było to spotkanie nie tylko ciekawe dla obu stron, ale pewnie i wspomnienia zostawiło sympatyczne. Z czy do konca sie zrozumieli.....Wyszło troche Pmiesznie, bo tematem było - jak Polska bez rozlewu krwi odzyskała niepodległoPae. No i nasi - dzieciaki z 89 roku luzaki) - opowiadali ze zgrozš ?e u nas w 70 i 80 pałowano ludzi na ulicy. Na to oni zdziwieni, ?e czego sie czepiamy - bo u nich to czołgiem po ludziach.
I tak z ka?dš sprawš. Ro?ne ró?niste Pwiaty.
Pierwsze dwa trzy dni widziałam szklana Pciane - zero rzeczywistego kontaktu, mimo checi - ale potem - jakoP drgneło.
Podajesz przykład tych Izraelczyków - ale to jest efekt zamierzonej polityki danego panstwa, czy jakiejP partii. U nas nielepiej to wyglada - mamy naszych wszechpolaków i inne tego typu radosne organizacje.
Sš te? zachowania wyniesionego ze swojego domu - jak młodzi Anglicy których ulubiona rozrywka w Polsce jest uwalenie sie do nieprzytomnoPci i pobieganie na golasa po Rynku krakowskim. I nasikanie pod pomnikiem. To sie u nich nazywa - wieczór kawalerski. Podobno - jak prasa doniosła - to tez w Krakowie plaga.
Na ka?dy przykład na plus - mo?na podaae - na minus. Bo Pwiat nie jest czarny czy biały - tylko - kolorowy. I nie ma co dowodziae, ?e nie ma ktoP racji z jakiegoP tam powodu - ba prawdy sš trzy - "jest prowda, cysto prowda i gówno prowda" jak mówił taki jeden góralski filozof.
Nie zgodzisz sie?