wyczytałem dzisiaj o powstaniu Zachodniopomorskiego Archiwum Żeglarskiego w Książnicy Pomorskiej...dzisiaj 20.12.2008 ma być podpisana umowa między Ksiąznicą a Komitetem Społecznym''Żeglarski Szczecin".
Marek co ty na to jako fachowieć w branży ?

Waldi, bylem inicjatywe popieram ale dalej podtrzymuje to co napisalem wczesniej.Takie dzialania ( + zeglarski szczecin, system marin, zachodniopomorski klaster zeglarski) sluza glownie promocji pewnych osob.Zeglarstwu sluzy w niewielkim stopniu. Pewnie sie powtarzam ale
moim zdaniem miejsce spolecznikow na stanowiskach majacych wiedze i mozliwosci zajeli ci ktorym zalezy lownie na etatach( i kasie)
Wojna o ksztalt Muzeum Morskiego jest tego niezbitym dowodem.
Szczecin jest chyba jedynym portem tej wielkosci na swiecie w ktorym
nie mozna z bliska zobaczyc statku.(Ładogi nie licze).
Gdynia ma Błyskawice i Dar Pomorza, Gdansk "Sołdka" a bedzie mial
( bo kupil i remontuje) zabytkowy zaglowiec "General Zaruski"
a my w Szczecinie klucimy sie o to gdzie i jaki budynek mamy postawic.
Moim zdaniem nie tedy droga. Dla kazdego kto sie tymi zagadnieniami to oczywiste. Kazdy wie jak takie muzea funkcjonuja i co maja w ekspozycjach.
Niestety jesli miejsce fachowcow takich jak np.Marcin Raciborski ( Kpt.ż.w. i Kpt.j.) zajmuja nauczyciel chemii( Wydz.ds morskich UM)
lub byly rzecznik Prezydenta ( w Palacu Mlodziezy) to trudno liczyc
na zmiany.Zreszta Prezes OZŻ to tez byly nauczyciel matematyki w WSM.
O jego stopniach czy rejsach nic mi nie wiadomo choc srodowisko znam dobrze.

wiele się pisało swego czasu jak to pięknie będzie promowane żeglarstwo i temat morski a w/g mnie dla osoby nie siedzącej w temacie nic się nie zmieniło. Lato minęło jachtów cumujących w centrum przy Wałach chyba nie widziałem za dużo, raczej super hiper wycieczkowce. A i te największe nie były dostępne za bardzo dla ludzi, bo w centrum płytko.
Co do ludzi to masz całkowitą rację nadal widać,że liczą się opcje nie wiedza.A nauczyciel chemii może czytał książki marynistyczne, chociaż ja tez takie czytałem i sporo mam ich do dzisiaj.POMYSŁ na Łasztowni też jakoś niemrawo się rodzą , a to drogi nie można zbudować a to nie ten kierunek. Ba dzisiaj wyczytałem ,że może tam powstać nowa chłodnia. Liczy się w końcu kasa , a nie marzenia władców naszego grodu. I jedynie co pozostanie z tematyki zrobione to chyba ta Aleja Żeglarzy wzdłuż Wałów Chrobrego o której wspominała prasa. Prawie zero funduszy i temat rozłożony na wiele lat. I raczej się uda, a z projektów na Łasztowni zostaną projekty. Dla niektórych kryzys będzie bardzo dobrym wytłumaczeniem.
A nas za to trafia znowu cholera.

A co robi lub może zrobić szczecińskie środowisko żeglarskie, bez oglądania się na óżendowych fahofcuf z UM

_________________

Pytanie co to jest srodowisko ?
Nasz wydzialowy Kolega Piotr Stelmarczyk wymyslil i od lat organizuje z
powodzeniem Regaty Unity Line. Tak z pasji, spolecznie.Inni kupuja
jachty i plywaja na swoim. Juz pare razy napisalem o mechanizmach
rzadzacych nie tylko zeglarstwem. Nie chce mi sie powtwrzac.
Przeczytaj moje poprzednie wypowiedzi na ten temat.