Gadulec https://rybacy.org/phpBB3/ |
|
Dowcipy https://rybacy.org/phpBB3/viewtopic.php?f=15&t=443 |
Strona 5 z 7 |
Autor: | Slawka [ Cz mar 25, 2010 11:58 pm ] |
Tytuł: | Re: Dowcipy |
Niestety nie wiem czy to jest humor angielski. Angielska jajecznica jest troche inna. Styl humoru i owszem moglby byc angielski. Czyli czarny humor. |
Autor: | Slawka [ So mar 27, 2010 6:18 pm ] |
Tytuł: | Re: Dowcipy |
Angielski humor: http://www.czary.pl/blog/?p=2299 |
Autor: | RychO [ Pt kwi 02, 2010 1:21 pm ] |
Tytuł: | Re: Dowcipy |
W milenijnego Sylwestra reporter zaczepia gentlemana na ulicy Londynu: - Jaki pan ma plany na nowe tysiąclecie? - Dość skromne, przez jego większość będę nieżywy. |
Autor: | Slawka [ Pt kwi 30, 2010 8:22 am ] |
Tytuł: | Re: Dowcipy |
Kapitan statku transportowego dzieli sie swoimi wspomnieniami. -Najgorsza rzecza jaka mnie spotkala w zyciu to byl sztorm na jaki trafilem swoim statkiem na Pacyfiku. Ale sam sztorm nie byl jeszcze taki najgorszy. Wiozlem wtedy ladunek chinskich lalek. I kiedy statek przechylil sie na burte te lalki otwieraly oczy i glosno, chorem wolaly "Mama-a-a-a" |
Autor: | RychO [ Pt maja 14, 2010 12:23 pm ] | ||
Tytuł: | Re: Dowcipy | ||
O Internautach – Kiedy internauta się kocha? – Po 18:00. Jest taniej i szybciej. – Co robi internauta zamiast mycia się? – Włącza opcję „Odśwież”. – Co robi internauta poznając ładną dziewczynę? – Dodaje ją do „Ulubionych”. – Co robi internauta widząc ładna dziewczynę? – Ściąga ją sobie. – Co robi internauta przeglądając „Playboya”? – Używa opcji „Wytnij”. – Jak nazywają się eks-dziewczyny internauty? – „Historia”. – Co robi internauta kochając się z dziewczyną? – Używa opcji „Wstecz” i „W przód”. – Z czego korzysta internauta kochając się z dziewczyna? – Z „Eksploratora”. – Co robi samotny internauta? – Korzysta cięgle z opcji „Szukaj”. – Z czego korzysta internauta kochając się z dziewczyną? – Z menu „Narzędzia”. – Co robi internauta po grze wstępnej? – Korzysta z opcji „Start”. – Jak internauta kończy seks? – Korzysta z opcji „Rozłącz” O informatykach -Tato, jak ja przyszedłem na świat? - No dobrze mój synu, kiedyś musieliśmy odbyć tę rozmowę: Tata poznał mamę na chatroomie. Później tata i mama spotkali się w cyberkafejce i w toalecie mama zechciała zrobić kilka downloadów z taty memory sticka. Jak tata był gotowy z uploadem zauważyliśmy, że nie zainstalowaliśmy żadnego firewalla. Niestety było już za późno, żeby nacisnąć cancel albo escape, a potwierdzenie "Chcesz na pewno ściągnąć plik?" już na początku skasowaliśmy w opcjach w ustawienia. Mamy antywirus już od dłuższego nie był uaktualniany i nie poradził sobie z taty robakiem. Wiec nacisnęliśmy klawisz Enter i mama otrzymała komunikat: Przypuszczalny czas kopiowania 9 miesięcy. O rybakach i wędkarzach Pewnego dnia rybak złowił złotą rybkę. Rybka: spełnię twoje jedno życzenie jak minie wypuścisz. Rybak: chcę najnowszego merca. Rybka: jak płacisz kasą czy na raty? Rybak: a jak ty wolisz na oleju czy na masełku?
|
Autor: | RychO [ Cz maja 27, 2010 11:02 am ] |
Tytuł: | Re: Dowcipy |
Dwa rekiny zauważyły łebka na desce surfingowej. Jeden mówi do drugiego: - O, i to jest obsługa. Ładnie podane, na tacy, z serwetką! __________________________________________________- Eutanazja Wczoraj wieczorem dyskutowaliśmy jak zwykle z żoną o tym i o tamtym... Dochodząc do jakże delikatnego tematu eutanazji, o wyborze między życiem i śmiercią, powiedziałem: - Nie pozwól mi żyć w takim stanie, bym był zależny od jakichkolwiek urządzeń i karmiony przez rurkę z jakiejś butelki. Jeśli przyjdzie mi znaleźć się w takiej sytuacji, lepiej odłącz mnie od urządzeń, które trzymają mnie przy życiu. A ona wstała, wyłączyła telewizor i komputer, a piwo wylała do zlewu... |
Autor: | Slawka [ Cz maja 27, 2010 12:14 pm ] |
Tytuł: | Re: Dowcipy |
Halo, czy to szpital psychiatryczny? Nie, my nie mamy telefonu. |
Autor: | RychO [ Cz maja 27, 2010 1:10 pm ] |
Tytuł: | Re: Dowcipy |
Prezes wielkiej korporacji pyta się swoich pracowników co kupili sobie za 13-ą pensję. Zaczepia dyrektora: - No i jak tam, dyrektorze? Co pan sobie kupił za 13-ę? - Nowiutkie Audi A8. - A resztę? - Ulokowałem na koncie w banku szwajcarskim. Podchodzi do kierownika: - I jak u pana, kierowniku? Na co pan wydał 13-ę? - A kupiłem używanego Poloneza... - A resztę? - Wrzuciłem na książeczkę oszczędnościową. Podchodzi wreszcie do robotnika: - Co pan sobie kupił za 13-ę? - Kapcie. - A resztę? - Babcia dołożyła. |
Autor: | RychO [ Wt cze 15, 2010 8:33 am ] | ||
Tytuł: | Re: Dowcipy | ||
Historia życia mężczyzny:
|
Autor: | RychO [ Pn cze 28, 2010 10:45 am ] | ||
Tytuł: | Re: Dowcipy | ||
Niejaki Adolf H. w grobie się by przewracał, gdyby grób miał
|
Autor: | Slawka [ Śr sie 04, 2010 6:22 pm ] |
Tytuł: | Re: Dowcipy |
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... wy_4_.html Prezes spoldzielni z fantazja ale znika jak kamfora, czyli nieosiagalny. |
Autor: | RychO [ Pt sie 20, 2010 3:15 pm ] |
Tytuł: | I znów o złotej rybce... |
Dwaj rozbitkowie płyną łódką na pełnym morzu. Nagle złowili złotą rybkę. Rybka prosi: - Spełnię wasze jedno życzenie, tylko mnie wypuście... Na to jeden z nich: - Ok! Chciałbym żeby to całe morze zamieniło się w piwo. Rybka spełniła życzenie i zniknęła. Na to drugi: - Ty idioto, teraz będziemy musieli sikać do łódki. Na ryby przyjeżdża facet. Wysiada ze złotej limuzyny, jest cały obwieszony kosztownymi łańcuchami. Po długim siedzeniu przy wędce złowił złotą rybkę, ogląda ją z pogardą i już ma wyrzucić, kiedy rybka nagle się odzywa: - Poczekaj, a trzy życzenia? - Eech, no dobra, byle szybko - co chcesz? Facet złowił złotą rybkę i jak to zwykle bywa mógł wykorzystać 3 życzenia. Zabrał ją do domu żeby uzgodnić z rodziną co sobie zażyczą. Siedzą tak całą rodziną przy stole nad rybką aż nagle wchodzi najmłodsza córeczka i woła: -A ja bym chciała jeża.... Bum. Na stole leż jeż. Wkurzony ojciec woła: -Do dupy z tym jeżem.... -Aaaaaaa..... zabierzcie tego jeża..... Facet wybrał się na ryby. Zarzuca wędkę, czeka, nagle spławik się rusza, gość wyciąga rybkę. - Powiedz rybko, jesteś może ze szczerego złota? - Nie. Z PO. - Eee, to ty pewnie nie spełniasz życzeń? - Nie, ja tylko obiecuję. |
Autor: | RychO [ Śr wrz 15, 2010 9:44 am ] | ||
Tytuł: | Re: Dowcipy | ||
Podobno bywa i tak
|
Autor: | RychO [ Pn wrz 20, 2010 8:46 am ] | ||
Tytuł: | Re: Dowcipy | ||
|
Autor: | RychO [ Cz paź 14, 2010 1:44 pm ] |
Tytuł: | Re: Dowcipy |
Warszawa, rok 2020. Wycieczka szkolna uczniów szkoły podstawowej zwiedza stolicę. - Uwaga, dzieci, do chodzimy do ulicy Lecha Kaczyńskiego, która przez wiele lat była nazywana Krakowskim Przedmieściem - mówi pani nauczycielka. - Jak to? Przecież przed chwilą byliśmy na ulicy Lecha Kaczyńskiego! - Oj, Piotrusiu, znowu nie uważałeś. To nie była ulica, tylko aleja, i nie Lecha Kaczyńskiego, tylko Prezydenta Kaczyńskiego. - Psze pani, a co to za budynek? - To Sanktuarium Lecha Kaczyńskiego, Jedynego Prezydenta IV RP, dawniej był to Pałac Prezydencki. Chciałabym wam zwrócić uwagę na stojące przy bramie krzyże.Wiecie skąd się wzięły? - Kogoś tu ukrzyżowali? - Nie, Wojtusiu. No jak to? Nie wiecie? - Nie wiemy, psze pani. - No przecież macie w tygodniu po 5 lekcji z historii życia Lecha Kaczyńskiego. - No tak, ale w podstawówce przerabia się tylko młodzieńcze lata Kaczyńskiego,ostatnio mieliśmy lekcje o Pierwszej Komunii pana prezydenta. - Jak to młodzieńcze lata? A reszta? - Resztę żywota Lecha Kaczyńskiego przerabia się dopiero w gimnazjum i liceum,psze pani. - Aaaa, chyba, że tak. No więc słuchajcie, drogie dzieci. Ten wielki krzyż postawiono tu po śmierci pana prezydenta, aby oddać cześć jego pamięci i przez długie lata toczono walki, aby mógł tu pozostać. Na szczęście teraz może tu stać i nikt go nie zabierze. - Psze pani, a można sobie przy nim zrobić zdjęcie? - Można Martynko, ale uważaj, aby go nie dotknąć, bo jest na nim metalowa siatka, która jest pod wysokim napięciem.To takie zabezpieczenie, gdyby ktoś próbował zabrać stąd krzyż. - A ten mniejszy krzyż to skąd? - Ten mniejszy postawiono, aby uczcić pamięć tych, którzy bronili tego dużego krzyża. - Psze pani, a wejdziemy do środka pałacu? - Niestety, nie możemy, bo właśnie jest w nim remont. Włoscy malarze malują olbrzymi fresk na suficie. - Psze pani, a co to jest fresk? - Takie malowidło na suficie, widzieliście przecież fresk w Kaplicy Sykstyńskiej. - Ja nie widziałem. - Jak to, Wojtusiu? Nie byłeś z nami rok temu na wycieczce Śladami Wielkiego Męża Stanu - misje zagraniczne Lecha Kaczyńskiego? - Nie, bo byłem wtedy chory. - A, psze pani, a co będzie na tym fresku namalowane? - Arcydzieło, moje drogie dzieci. Będzie na nim przedstawione jak Bóg przekazuje Lechowi Kaczyńskiemu berło i koronę, aby zaprowadził porządek na Ziemi. - Oj, to szkoda, że nie można wejść do środka i zobaczyć. - Mówi się trudno, ale możemy obejrzeć pałac, to znaczy sanktuarium z zewnątrz, też jest co oglądać. - Ooo, a co to są za tablice? - To 14 stacji przedstawiających mękę Lecha Kaczyńskiego, jaką przeszedł w czasie swojego życia. - "Stacja 7 - Lech Kaczyński kłóci się z Donaldem Tuskiem o krzesło w Bruksel po raz drugi" - fajne! - A patrzcie tu: "Lech Kaczyński przez Niemców kartoflem nazwany"! - No już starczy, musimy iść dalej - mamy jeszcze tyle do zobaczenie w Warszawie. - O kurcze! Patrzcie to! Co to za wielkie bryły, psze pani? - Oj, Piotrusiu, przecież widać, że to buty. - A po co ktoś postawił taki wielki pomnik butom? - To nie jest pomnik butów, tylko pierwszy element budowanego pomnika Lecha Kaczyńskiego. Na razie zrobili mu tylko buty, ale cały czas budują resztę postaci. - Ale psze pani, ten pomnik będzie tak wielki, że jego głowy w ogóle nie będzie widać z ziemi! - No, w Warszawie na pewno nie da się zobaczyć twarzy pana prezydenta, ale za to z Moskwy jego srogie spojrzenie będzie widoczne doskonale... |
Autor: | RychO [ Pt lis 05, 2010 10:57 am ] |
Tytuł: | Strażackie |
Do płonącego budynku przyjeżdża straż pożarna. Lokatorzy stoją na dachu i wzywają pomocy. Występuje dowódca i krzyczy, ludzie ratujcie się jakoś sami bo my nawet drabiny nie mamy. Znalazł się jednak jeden wielki strażak, który zaproponował żeby tych co się boją zrzucać z dachu, a on ich będzie łapał. Rzucili kobietę złapał, rzucili dziecko złapał, rzucili Murzyna strażak się odsunął. Murzyn spadł na ziemię, a ten krzyczy: - Spalonych nie rzucajcie! ____________________________ Źródło i więcej: http://www.ksawerowka.osp.org.pl/humor.html |
Autor: | Slawka [ N lis 07, 2010 9:03 pm ] |
Tytuł: | Re: Dowcipy |
Dlaczego poznaniacy nalewaja pelna szklanke herbaty? zeby juz cukru nie dosypac. |
Autor: | RychO [ N lis 14, 2010 4:42 pm ] | ||
Tytuł: | Re: Dowcipy | ||
Jedziemy na wycieczkę
|
Autor: | Waldi [ N lis 14, 2010 7:27 pm ] |
Tytuł: | Re: Dowcipy |
przecież są wodne skut........ więc czego narzekasz, trzeba tylko wyczekać kiedy nie będzie fali |
Autor: | RychO [ Pn lis 15, 2010 4:03 pm ] |
Tytuł: | Re: Dowcipy |
Waldi napisał(a): przecież są wodne skut........ więc czego narzekasz, Ale to 750 kilometrów. Potrzebny spory zapas dodatkowego paliwa. Najlepiej w asyście jakiegoś mini tankowca.
trzeba tylko wyczekać kiedy nie będzie fali |
Autor: | RychO [ Pt lis 19, 2010 3:08 pm ] | ||
Tytuł: | Re: Dowcipy | ||
Coś dla uwznioślenia tego działu, czyli porozmawiajmy o sztuce
|
Autor: | Slawka [ Wt lis 23, 2010 11:15 am ] |
Tytuł: | Korea pn contra Korea pld |
Do studentow studiujacych w Korei pld: Nie wracajcie do kraju bo tu jest Kaczynski. |
Autor: | RychO [ Cz gru 02, 2010 1:23 pm ] |
Tytuł: | Re: Dowcipy |
Na zebraniu Zbowidowców zebrało dziadków na wspomnienia i jeden mówi: - Ja to mam taką sklerozę, że nie pamiętam, czy walczyłem w I korpusie na II wojnie światowej, czy w II korpusie na I wojnie światowej. Drugi na to, że on to ma jeszcze gorzej, bo nie pamięta, czy na wojnie dostał kulą między łopatki, czy łopatą między kule. A babcia mówi: - Ja to mam taką sklerozę, że nie pamiętam, czy wystrychnęłam Niemców na dudka, czy mnie Niemcy na strychu wydudkali. _________________________ Źródło i więcej: http://www.wcipy.pl/dowcipy,humor,81,24,1.html |
Autor: | Slawka [ N gru 19, 2010 9:39 pm ] |
Tytuł: | Re: Dowcipy |
A u was sniegu duzo? bo u mnie rowniez az dziw ze beda taaakie sniezne Swieta. Klopoty zwiazane ze sniegiem: http://hanula1950.blox.pl/resource/cotoznaczy.jpg |
Autor: | Waldi [ Pn gru 20, 2010 10:27 pm ] |
Tytuł: | Re: Dowcipy nadesłane ze Stanów od Wieśka Michalskiego |
Nauczyciel pyta dzieci na lekcji: > > > > -Co to jest rarytas? > > -Rarytas to jest pomarańcza - powiedziała Kasia. > > -No i co jeszcze? - zapytał klasy nauczyciel. > > Karol podnosi rękę i mówi: rarytas to jest czekolada. > > -Dobrze! Czy coś jeszcze? - pyta nauczyciel. > > Jasiu podnosi rękę i mówi: > > -Rarytas proszę pana, to jest dupa szesnastolatki. > > Nauczyciel oburzony wyrzucił go z lekcji i kazał mu przyjść na drugi dzień > > z > > ojcem. > > Na drugi dzień Jasio wszedł do klasy i bardzo szybko pobiegł do ostatniej > > ławki, i usiadł bez słowa. > > Podszedł do niego nauczyciel i zapytał: > > - Czemu tak od razu uciekłeś do staniej ławki i gdzie masz ojca?! > > - Tata nie przyjdzie. Powiedział mi, ze jeżeli dla pana dupa > > szesnastolatki > > nie jest rarytasem, to jest pan pedałem i kazał mi się trzymać od pana z > > daleka ... |
Autor: | RychO [ Wt sty 25, 2011 12:52 pm ] | ||
Tytuł: | Re: Dowcipy | ||
BHP przy rybach. Źródło: http://www.joemonster.org/art/16114/Rad ... lakaty_BHP
|
Autor: | RychO [ Pn sty 31, 2011 2:31 pm ] | ||
Tytuł: | Re: Dowcipy | ||
Matura 2050: www.demotywatory.pl
|
Autor: | RychO [ Cz lut 03, 2011 10:38 am ] |
Tytuł: | Re: Dowcipy |
- Co byś zrobił, gdybym umarła? Ożeniłbyś się ponownie? - Na pewno nie! - Dlaczego nie? Nie podoba Ci się małżeństwo? - Nie, no podoba mi się... - To dlaczego byś się znów nie ożenił? - drąży temat kobieta. - No dobrze, ożeniłbym się. - Naprawdę? Mąż głośno wzdycha, ale nie odpowiada na pytanie. - I spałbyś z nią w naszym łóżku? - nie daje za wygraną kobieta. - A gdzie indziej mielibyśmy spać? - I zdjąłbyś moje zdjęcia i zamiast nich wywiesił jej? - To by było chyba w porządku? - I pozwoliłbyś jej grać moimi kijami do golfa? - Nie, ona jest leworęczna. ________________________________________ Rozmawiają dwie sąsiadki na wsi: - A co to kumo dostała wasza wnuczka od tego Włocha, co go poderwała? - Powiada, że syfilis. - A co to jest? - No nie wiem, ale chyba większe od mercedesa. - Jak to? - Bo mi powiedziała, że na tym to się cała wieś przejedzie... |
Autor: | Slawka [ Pn lut 14, 2011 5:28 pm ] |
Tytuł: | Re: Dowcipy |
http://wiadomosci.onet.pl/rysunek-satyr ... -maly.html dobre- |
Autor: | RychO [ Pn lut 21, 2011 1:53 pm ] |
Tytuł: | Re: Dowcipy |
Przedstawiciel piekła proponuje niebu rozegranie meczu piłkarskiego. - Głupi pomysł - odpowiada zdziwiony Archanioł Gabriel - przecież dobrze wiesz, że wszyscy najlepsi piłkarze są w niebie... - A gdzie są wszyscy sędziowie? - odpowiada chytrze Lucyfer. |
Strona 5 z 7 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |