Gadulec
https://rybacy.org/phpBB3/

Dowcipy
https://rybacy.org/phpBB3/viewtopic.php?f=15&t=443
Strona 7 z 7

Autor:  RychO [ Wt lis 29, 2011 12:12 pm ]
Tytuł:  Re: Dowcipy

> Jak się spławia telemarketerów? <

Autor:  Waldi [ Wt lis 29, 2011 12:39 pm ]
Tytuł:  Re: Dowcipy

powyższa rozmowa nawet mi się podobała :)

Autor:  RychO [ Cz sty 26, 2012 10:29 pm ]
Tytuł:  Jedziemy na wycieczkę ;)

Coś ze spamów w mojej poczcie. Oryginał był po rosyjsku. według Tłumacza Google tekst brzmi tak:

Pospiesz się na ostatni wtorek karnawału w starożytnym Toropets
Z 25 do 26 lutego 2012

Naleśnik na szeroką pośpiechu od "dżungli kamień" - zabawy w fantastycznej Toropets zimą! Tutaj czekamy na lekkomyślne zapusty zabawy: piosenek i pomysłów, zagadki i konkursy, jazda konna, narciarstwo zjazdowe z lodowatych gór. I, oczywiście, góry naleśniki!
W kulturalnej części programu ekscytującą podróż miasta-legendy. Po tym wszystkim, jest to rodzaj rezerwy Toropets czasu utraconego świata, w samym sercu Rosji. Wydawał się zamrożone w czasie. Domy stare kupieckie, vitevatye ulic i sklepów kupców w trudnych znaków, piazza i nieskończoną liczbę świątyń. Tutaj ożenił się Aleksander Newski, świętego miasta ikona Matki Boskiej z Korsun było.
Mamy zanurzyć się w atmosferę dworu, nad malowniczym jeziorem Zhizhitsa w Toropetskiy właścicieli nieruchomości, gdzie dorastał geniusz skali globalnej - kompozytor świetnie, MP Musorgskiego. Otworzymy świata arystokratycznych 10-gie-wiecznej rezydencji, cieszyć się dźwiękami fortepianu w salonie, aby spróbować na chłopskiego sposobu życia ludzi - nauczyć się rozpalać rozpalenia, naleśniki i placki w piecu
To będzie niezapomniany pobyt!
Koszt wycieczki dwudniowej - 5800 rubli!
Zakwaterowanie w trzygwiazdkowym hotelu w Toropets serca, wyżywienie, zwiedzanie i programu oleju, autobus turklassa z Moskwy.

Szczegóły pod numerem telefonu: (495) 649 - 30-34

Autor:  RychO [ Pn lut 06, 2012 12:04 pm ]
Tytuł:  Re: Dowcipy

Pani poprosiła dzieci, żeby ułożyły zdania z nazwami ptaków. Zgłasza się Jaś i mówi:
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
- Dobrze, a z dwoma?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wyrżnął orła.
- Z trzema...?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orła i puścił pawia.
- Z czterema...?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orła, po czym puścił pawia, aż mu dwa gile z nosa wyszły.
- Z pięcioma...?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wyrżnął orla, po czym puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa i poszedł znowu pić na sępa.

%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%

Mama pyta Jasia:
- Jasiu, dlaczego nie bawisz się już z Grzesiem?
- A ty byś chciała się bawić z kimś kto bije, pluje i przeklina?
- Nie.
- No właśnie, Grzesiu też nie chce.

@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@


Jasio pisze list z kolonii do rodziców:
,,Kochani rodzice! Bawię się świetnie, ale wczoraj złamałem nogę. Na szczęście nie swoją."

Autor:  RychO [ Cz lut 23, 2012 8:08 pm ]
Tytuł:  Re: Dowcipy

Porządek musi być!
:D :D :D

Załączniki:
siku.jpg
siku.jpg [ 33.34 KiB | Przeglądane 23344 razy ]

Autor:  Slawka [ Cz sty 17, 2013 11:06 am ]
Tytuł:  Re: Dowcipy

Na lekcji religii ksiadz nakryl Jasia na ogladaniu katalogu turystycznego
-Co Cie tak bardzo zainteresowalo?
-Szukam, gdzie tu wyjechac, zeby zylo mi sie lepiej.
-Wszedzie dobrze, gdzie nas nie ma- zazartowal ksiadz.
-To tez wlasnie szukam gdzie was nie ma.

Autor:  szafir [ Pn lis 18, 2013 1:45 pm ]
Tytuł:  Re: Dowcipy

Jadą dwie blondynki samochodem. Stają na światłach.
- Jakie ładne to czerwone! - mówi jedna.
- Ładnie ! - popiera druga.
- O! To pomarańczowe też ładne! - chwali znowu pierwsza.
- O! Tak śliczne!
- A widzisz to piękne zielone? - pyta pierwsza.
- Widzę, też ładne! - mówi druga.
Zapala się znowu czerwone. Pierwsza mówi:
- To już widziałyśmy! Jedziemy!

Autor:  RychO [ Pn kwi 14, 2014 6:37 pm ]
Tytuł:  ...

Behawioryści umieścili klatkę, wysoko w klatce zawieszono na wątłym zaczepie kiść bananów.
W tejże klatce tez umieszczono sporej długości kij, następnie wpuszczono małpę.
Małpa gdy zauważyła banany próbowała je dosięgnąć, wykonywała podskoki, które nie dawały rezultatu. Z chwilą gdy zauważyła kij operacja pochwycenia stawała się prosta. Małpa używała kija ściągała banany i je zjadała.

Następnie wpuszczono do klatki generała ,który miał takie samo zadanie. Gdy generał zobaczył banany zaczął skakać, próbował wielu prób, by do nich doskoczyć- niestety bezskuteczni . Naukowcy byli już bardzo zmęczeni widokiem zaspanego, spoconego i bardzo zmęczonego generała i jeden z nich zasugerował mu: A może by tak pomyśleć? Może kij ?
A generał : A co tu myśleć? Tu trzeba skakać!

Autor:  RychO [ So mar 21, 2015 5:48 pm ]
Tytuł:  ...

Halo, halo ktoś tu jeszcze jest i czyta :P

Do hotelu w Rosji późną porą przybył podróżny:
- poproszę o pokój na jedną noc
- niestety, mamy tylko wolne jedno miejsce w pokoju piecioosobowym
- może być, w końcu to tylko jedna noc - odpowiedział podróżny ipomaszerował do wskazanego pokoju.
Ułożył się wygodnie i zamierzał zasnąć, ale współtowarzysze grali w karty, opowiadali sobie polityczne kawały i co chwila wybuchali głośnym śmiechem. Podróżny ubrał się i zszedł do recepcji:
- poproszę 5 herbat na górę za jakieś 10 minut
Wrócił do pokoju i mówi:
- panowie tak swobodnie opowiadacie sobie polityczne dowcipy, a przecież tutaj może być założony podsłuch
- Co pan! W hotelu?
- Możemy to łatwo sprawdzić i powiedział głośno - "panie kapitanie!- "Poproszę pięć herbat pod 14"
Rzeczywiście, w tym momencie przynoszą herbatę. Współtowarzysze z lekką obawą kładą się spać. Rano podróżny wstaje i widzi że prócz niego w pokoju nie ma nikogo. Schodzi do recepcji:
- Co się stało z moimi współlokatorami?
- Rano zabrała ich milicja
- A mnie dlaczego nie zabrali?
- Bo kapitanowi spodobał się ten dowcip z herbatą.

Strona 7 z 7 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/