Gadulec
https://rybacy.org/phpBB3/

Rybackie lektury
https://rybacy.org/phpBB3/viewtopic.php?f=2&t=36
Strona 1 z 3

Autor:  RychO [ Pn paź 02, 2006 6:18 pm ]
Tytuł:  Rybackie lektury

Ksišzki o tematyce głównie marynistycznej, ze szczególnym uwzglednienem, rybackiej, ale tak?e wasze inne ulubione lektury.

1) Richard Dana "Dwa lata pod masztem" -dokumentalna klasyka - połowa XIXw, relacja z długiego rejsu, spod okolic Bostonu do okolic San Francisco, którego zresztš wtedy jeszcze nie było i z powrotem. Gdy przeczytałem, doszedłem do wniosku, ?e te moje nawet najcie?sze, były wczasami na luksusowym wycieczkowcu :wink:

Autor:  Nowak [ Śr paź 04, 2006 8:42 am ]
Tytuł:  Re: Rybackie lektury

Rycho napisał(a):
Ksišzki o tematyce głównie marynistycznej, ze szczególnym uwzglednienem, rybackiej, ale tak?e wasze inne ulubione lektury.

1) Richard Dana "Dwa lata pod masztem" -dokumentalna klasyka - połowa XIXw, relacja z długiego rejsu, spod okolic Bostonu do okolic San Francisco, którego zresztš wtedy jeszcze nie było i z powrotem. Gdy przeczytałem, doszedłem do wniosku, ?e te moje nawet najcie?sze, były wczasami na luksusowym wycieczkowcu :wink:


Prosimy o recenzje...

Autor:  NaNu [ Śr paź 04, 2006 11:43 am ]
Tytuł: 

Polecam St. Rymaszewski "Rozbitek z Arki Gdynia".
Wspomnienia z firmy kutrowej, z czasów wypraw na Północne.

Autor:  Nowak [ Śr paź 04, 2006 12:47 pm ]
Tytuł: 

Ciekawostka: A Crime Against The World, napisal Vladil Lysenko. Sa to wspomnienia rosyjskiego kapitana statku rybackiego, ktory w 1975 roku nawial do Szwecji. Opisuje realia na ruskich rybakach ktore ci ktorzy plywali na naszych moga sobie porownac. Glowna teza ksiazki: rosyjskie rybaki sa odpowiedzialne za wyniszczenie zasobow ryb na wiekszosci lowisk swiata. Dawno czytalem wiec wielu szczegolow nie pamietam ale jeden utkwil mi w pamieci. Gdy w latach 60-tych drogi towarzysz Nikita odwiedzil baze rybacka w Murmansku, lokalne wladze urzadzily wiec dla miejscowej ludnosci. Miejscowa ludnosc nie myslac o sluchaniu przemowienia drogiego towarzysza Nikity zaczela skandowac: "Nie ma miesa, nie ma masla, nie ma skarpet". Towarzysz usilowal to zbyc jakims zartem ale w koncu harmider byl taki ze tow. Nikita nie mogl kontynuowac przemowienia. Wtedy drogi tow. Nikita, rozjuszyl sie i wrzasnal do mikrofonu: "Co, wszystko byscie chcieli, prawda, wszystko by wam dac?! A jak Amerykanie sie na nas zwala to co im wtedy pokazemy: gola dupe?"

Autor:  NaNu [ Śr paź 04, 2006 1:06 pm ]
Tytuł: 

Kilka lat wstecz głoPno było o Sowieckich ?ołnierzach, którzy zaršbali w kołchozie kilka krów i wieŸli je samolotem na Kamczatke czy gdzies tam. Jedna z krów wyskoczyła z samolotu i zatopiła japonski kuter rybacki.

Autor:  wiskawa [ Śr paź 04, 2006 11:31 pm ]
Tytuł: 

NaNu napisał(a):
Kilka lat wstecz głoPno było o Sowieckich ?ołnierzach, którzy zaršbali w kołchozie kilka krów i wieŸli je samolotem na Kamczatke czy gdzies tam. Jedna z krów wyskoczyła z samolotu i zatopiła japonski kuter rybacki.


To byla samobiezna taktyczna krowa konwencjonalna typu powietrze-woda

Autor:  RychO [ Śr paź 11, 2006 9:50 pm ]
Tytuł: 

Lech Niekrasz, Półmiskiem przez Atlantyk, Iskry, Warszawa, 1969.
Realia dalmorowskiego rejsu z konca lat `60, opisane przez dzienniakarza, który zamustrował jako steward. Dostałem jako nagrode na koloniach letnich. I chyba przez te ksiš?ke wyruszyłem w morze -chciałem sprawdziae, jak naprawde jest na dalekomorskich rybakach.

Autor:  Nowak [ Cz paź 12, 2006 4:48 am ]
Tytuł:  Autor: Nogaj (imie zabylem)

Czterdziestu na Afrykanskim Szelfie.
Jednym z czlonkow zalogi ktorego autor zwie "Jasiu Asystent" byl nasz wykladowca z katedry Zasobow, popularny "Jan". Pozniej bylem w rejsie z jednym z zawodnikow (Stefan Walkowiak) opisanych w ksiazce. DOsyc dobrze opisane realia ale tez duzo "bs" o tezyznie fizycznej ryboli.

Autor:  RychO [ Cz paź 12, 2006 6:11 am ]
Tytuł: 

Jan - był moim Promotorem :)

Autor:  Dudi [ Pn lis 06, 2006 12:04 am ]
Tytuł: 

Maciej Krzeptowski "Pół wieku i trzy oceany"- wyd. MIR -Gdynia 2006 - str.347 - twarda oprawa.
Krzeptowski zebrał w tej ksiazce opowiePci rybakow dalekomorskich od 1946 do 1990 roku i szkoda,?e ksiš?ka konczy sie na tej dacie. A ostatnie 12 lat było najciekawsze i najtragiczniejsze zarazem.Niemniej pasjonujšca lektura - polecam.

Autor:  Wojtek [ So lis 11, 2006 4:24 pm ]
Tytuł:  Pół wieku i trzy oceany

Zapraszam na stronke tej ksiš?ki http://rybacy.republika.pl, sš tam podane ksiegarnie w których ta ksiš?ka jest dostepna...

Autor:  Iwonka [ So lis 11, 2006 4:28 pm ]
Tytuł:  Re: Pół wieku i trzy oceany

Wojtek napisał(a):
Zapraszam na stronke tej ksiš?ki http://rybacy.republika.pl, sš tam podane ksiegarnie w których ta ksiš?ka jest dostepna...


Strona nie działa :(

Autor:  Wojtek [ So lis 11, 2006 4:56 pm ]
Tytuł:  no to moze tak

http://www.rybacy.republika.pl
choc mnie sie otwiera i tak i tak i nawet tak http://republika.rybacy.pl :)
pozdrówka
w.

Autor:  Wojtek [ So lis 11, 2006 4:59 pm ]
Tytuł:  tam jest bład

Rzeczywiscie zrobiłem szkolny błšd w adresie dodajšc na jego koncu przecinek. Sorki. Poprawnie jest tak: http://rybacy.republika.pl

Autor:  Iwonka [ So lis 11, 2006 5:01 pm ]
Tytuł:  Re: tam jest bład

Wojtek napisał(a):
Rzeczywiscie zrobiłem szkolny błšd w adresie dodajšc na jego koncu przecinek. Sorki. Poprawnie jest tak: http://rybacy.republika.pl


Dzieki :D
Sama mogłam sie domysleae, a nie kopiowaae.

Pozdr.

Autor:  gryf1287 [ So lis 11, 2006 10:15 pm ]
Tytuł:  Re: tam jest bład

Iwonka napisał(a):
Wojtek napisał(a):
Rzeczywiscie zrobiłem szkolny błšd w adresie dodajšc na jego koncu przecinek. Sorki. Poprawnie jest tak: http://rybacy.republika.pl


Dzieki :D
Sama mogłam sie domysleae, a nie kopiowaae.

Pozdr.

Nie abym fopa popełnił ale czy rybacy coP czytajš w rejsie --buja łajbš,literki sie merdajš--na ladzie to tak ,bez problema :) :oops:

Autor:  Wojtek [ N lis 12, 2006 1:44 am ]
Tytuł:  czytanie

W ?yciu tyle nie przeczytałem ksiš?ek co podczas rejsów, jak wychodziliPmy z kraju "załatwiałem" podwójny zestaw wyszperany w odrowskiej morskiej bibliotece(trzeba było sie nieŸle uPmiechaae do pan zarzšdzajšcych), bo z przydzialu trafiały sie straszne cegły...A w morzu wymienialiPmy sie zestawami w połowie rejsu, podobnie jak filmami. Generalnie wiekszoPae czytała du?o.

Autor:  Nowak [ N lis 12, 2006 5:30 am ]
Tytuł:  Nie tylko o rybach i morzu

Coby sobie ludnosc nie pomyslala ze Rybacy tylko o morzu, rybach i trawlerach, to lista moich ostatnich (3 miesiace) lektur:
Martin Meredith - The State of Africa, A History of Fifty Years of Independence
Francis Fukuyama - The End of History And The Last Man
Charles Dickens - Bleak House
Tom Keneally - Commonwealth of Thieves, The Sydney Experiment

Ktos czytal co nieco z powyzszych?

Autor:  Nowak [ N lis 12, 2006 5:35 am ]
Tytuł:  Re: czytanie

Wojtek napisał(a):
W ?yciu tyle nie przeczytałem ksiš?ek

A takze czasopism, gazet i jakiegokolwiek zapisanego swistka papieru. Czytalo sie wszystko. Pomietam znalazlem w kabinie pozostawiony przez uprzednich mieszkancow Playboy's Reader's Digest. Szkolilem sie na tym w angielskim. Slownictwo bylo dosyc jednostronne :wink: ale za to bylem swietnie przygotowany do negocjacji w portowych przybytkach milosci.

Autor:  Wojtek [ N lis 12, 2006 8:25 pm ]
Tytuł:  tez o nauce jezyka

KiedyP miałem coP co napisania, dostałem na kilka dni armatorke i maszyne (komputery to genialne narzedzia pracy!) ku mojemu zdumieniu w brulionie le?šcym na stole odkryłem czyjeP zapiski lingwistyczne
muun - ksie?yc
szjekspie- szekspir
aj lowju- kocham cie itd...
Niewiele myPlšc zabrałem je do swojej kabiny, ?eby sie poPmiaae, bo było tego sporo. Po kilku dniach zagadnšł mnie jeden z mostkowych z pytaniem czy nie widziałem jego zapisków z angielskiego... Moje zdumienie i radoPae było tym wieksze, ?e to był sekretarz statkowej organizacji partyjnej PZPR!

Autor:  Waldi [ N lis 12, 2006 9:08 pm ]
Tytuł:  rybackie lektury

co do lektur marynistycznych , to przypominam sobie ,?e w podstawówce i w liceum ,a mieszkałem poza Szczecinem w Choszcznie przeczytałem wszystko co było w bibliotece na ten temat zwišzany z morzem- ksiš?ki Czubasiewicza , Wolniewicza , Pertka , Macijewicza itd, do dziP troche mi tego zostało, a pamietam ,?e swojej mamuPce na urodziny i |wieta pod choinke te? kupowałem ksiš?ki o tej tematyce. Pamietam te? miesiecznik MORZE mojš obowišzkowš lekture . był tam rysuki techniczne statków , które przerysowywałem w wiekszej skali-ot taki drobny swir. NO I NIE MA CZEGO ?ALOWAAE. W koncu dzieki firmie Gryf pamietam olbrzymiego białego miPka-oczywiPcie wypchanego na lotnisku w Anchorage (szkoda miPka), no i wspaniały pobyt na drugim koncu w ciePninie Magellana w Punta Arenas gdzie podczas współnego powrotu porannš lancziš CALEJ ZALOGI drugi mechanik ledwie ?yw stwierdził PIJEM A? O|LEPNIEM.
warto było czytaae ksiš?ki ,no i uczyae sie czasami
:) :) :)

Autor:  Wojtek [ N lis 12, 2006 9:25 pm ]
Tytuł:  biblioteki statkowe

A w biblioteczkach statkowych znalazłeP czasem coP ciekawego? Bo mnie sie trafiały gratki jak np "Schizofrenia", po której natychmiast znalazłem u siebie wyraŸne oznaki :) tej choroby, albo "Behawioryzm człowieka", dzieki któremu udało mi sie pou?ywaae na przepytujšcym mnie oficerku GPK, "Psychologia małp", no tu ju? skojarzen było mnóstwo :))), z tytułami wcale nie ?artuje! Takie bywały...

Autor:  Nowak [ N lis 12, 2006 11:41 pm ]
Tytuł:  Re: tez o nauce jezyka

Wojtek napisał(a):
aj lowju- kocham cie itd...

W moim studenckim rejsie pracowalem przy tacowaniu z Jankiem, chlopakiem spod Lowicza. Wiedzac ze mowie co nieco po angielsku odpytywal mnie z roznych slowek chcac znalezc ich znaczenie i jak je zastosowac. Oczywiscie czolowe pytanie to jak powiedziec jej po angielsku "Kocham Cie". Powtorzylem mu "aj law ju" pare razy ale on nie mogl zapamietac za cholere. W koncu mu powiedzialem "to proste, to tak jakbys do kobylki gadal: Ala wio!" Pozniej mozna bylo slyszec Janka, ktory do swoich murzynek w Kapsztadzie wrzeszczal "Ala, wio!"

Autor:  RychO [ Pn lis 13, 2006 9:24 am ]
Tytuł: 

W jednym z pacyficznych rejsów przeglšdałem amerykanski Word Almanach i wreszcie dowiedziałem sie ilu ludzi liczy nasze wojsko. (z dokładnoPciš co do sztuki, podany na konktetny dzien roku)
Spore wra?enie wywarł te? na mnie dłuuugi spis działajšcych legalnie w USA koPciołow. Np. starobułgarskich - 2 szt.

Autor:  Wojtek [ Pn lis 13, 2006 12:22 pm ]
Tytuł:  Pół wieku

Dudi napisał(a):
Maciej Krzeptowski "Pół wieku i trzy oceany"- wyd. MIR -Gdynia 2006 - str.347 - twarda oprawa.
Krzeptowski zebrał w tej ksiazce opowiePci rybakow dalekomorskich od 1946 do 1990 roku i szkoda,?e ksiš?ka konczy sie na tej dacie. A ostatnie 12 lat było najciekawsze i najtragiczniejsze zarazem.Niemniej pasjonujšca lektura - polecam.


Nie zgodziłbym sie z Tobš Dudi co do dat, generalnie nie jest to ksiš?ka jakoP bardzo chronologiczna, autor wymyPlił układ ksiš?ki łowiskami, a zaczyna od samego poczštku czyli w II Rzeczpospolitej "...Nowo powstała Polska najszybciej jak to było mo?liwe zdeklarowała sie jako panstwo morskie. Ju? 18 czerwca 1921 roku powołano..." itd. W wielu rozdziałach wybiega zaP dalej poza 1990 jak choaeby na stronach 292 do 301 sygnowanych nadtytułami "Koreanskie stocznie i Tajfuny", "Polsko rosyjskie kontakty rybackie","Ratowanie Atrii"...

Autor:  Nowak [ Pn lis 13, 2006 1:03 pm ]
Tytuł: 

Rycho napisał(a):
W jednym z pacyficznych rejsów przeglšdałem amerykanski Word Almanach i wreszcie dowiedziałem sie ilu ludzi liczy nasze wojsko. (z dokładnoPciš co do sztuki, podany na konktetny dzien roku)


Ciekawe skad oni to wiedzieli. Jak bylem podofem na kompani to nigdy nie wiedzialem ilu jest na budzie a ilu dalo noge przez plot, na piwo. :wink:

Autor:  Nowak [ Pn lis 13, 2006 1:32 pm ]
Tytuł:  Srodladowa ciekawostka

Kiedys wpadla mi w rece praca prof Marii Znamierowskiej-Pruffer pt. "Thrusting implements for fishing in Poland and neighboring countries". Zaciekawilo mnie to dzielo bo po pierwsze autorka byla dyrektorem muzeum w miescie skad pochodze, po drugie byla zamilowanym badaczem rybolowstwa a po trzecie byla krajowym autorytetem w polskiej rybackiej lingwistyce. Pamietam ze Swinia cytowal ja podczas wykladow z siatek promujac polskie "slomiaki" zamiast "trekersy". No i pozatym bedec onegdaj ichtiologiem ktoremu podlegal odcinek Wisly od Kaszczorka pod Toruniem do Solca mialem duza stycznosc z rybakami wislanymi ktorzy znali prof Znamierowska i czesto ja wspominali. Ale to temat na inny post...

Autor:  Waldi [ Śr lis 15, 2006 11:20 pm ]
Tytuł:  lektury

Pół wieku i trzy oceany mo?na kupiae w ksišgarni Zamkowej w Szczecinie cena 32 zł kupiłem 15.11.2006
Waldi

Autor:  Wojtek [ Cz lis 16, 2006 12:00 am ]
Tytuł:  Pół wieku

To gratulacje, fajnie by było jakbyP podzielił sie wra?eniami jak ju? przeczytasz.

Autor:  Wojtek [ Pt lis 24, 2006 2:33 pm ]
Tytuł:  WiadomoPci Rybackie

Zachecam do poczytania WiadomoPci Rybackich, jest tam kilka ciekawych tekstów, np: o stanie pogłowia bałtyckiego dorsza, o zmianach pogodowych, o zawartoPci kwasów nienasyconych w konserwach rybnych i inne. Pdfa zamiePciłem na moje stronce http://morze.zoom.swidnica.pl, wa?y on ok 2 Mb, wiec polecam scišgniecie przed otworzeniem (na wszelki wypadek dodam, ze czytnik pdfów Adobe Reader mo?na Pcišgnšc bezpłatnie z http://www.adobe.com/products/acrobat/readermain.html

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/