Zeby nie utyc zima ? Moim zdaniem nie podjadac miedzy posilkami. Ja przestalam jesc kolacje po godz. 18.00- schudlam ok.8kg. Jak jestem glodna to pije wode mineralna i podgryzam ryzowy chlebek, ktory daje uczucie sytosci, a kalorii w nim malo. Zima rowniez jest inny balans energetyczny w organizmie i troche kalorycznych potraw sie przydaje, jest wtedy po prostu cieplej. Jedzenie smacznych potraw i owszem, ale nie przejedzenie. Zima to dla wielu "osiadly" tryb zycia, ale pomimo ciemnicy czy chlodu nalezy przebywac na powietrzu w ruchu, szczegolnie w ciagu dnia zeby "lyknac" dziennego swiatla (min.1godz dziennie), nawet w pochmurny dzien, zapobiega to tzw zimowej depresji. Pozdrowionka