Już za moich czasów, z powodu braku miejsca lub po prostu z układu programu studiów, odbywały się w różnych miejscach, nie koniecznie do tego pierwotnie przeznaczonych.
Na pierwszym roku, mieliśmy przewagę przedmiotów ogólnych i przeważnie odbywały się one na Słowackiego lub Janosika. Nasze koleżanki miały wf na Królewicza, a jako całość tylko rysunek techniczny i maszynoznawstwo - w Pawilonie A.
Głowy nasz budynek (nie licząc Dziekanatu) i starsze roczniki ( nie licząc kontaktów poza zajęciowych - akademiki, imprezy), na dobrą sprawę zaczynaliśmy poznawać od II roku.
A gdzie jeszcze odbywały się zajęcia?
- wykłady z... (nie pamiętam już przedmiotu) w ... Klubie Kolibaba,
- wykłady z filozofii w Klubie Kubuś ("Kubuś II" - na 5 Lipca),
- j. angielski w wynajętej sali przy ul. bohaterów Stalingradu,
- egzamin z ETO (elektroniczne techniki obliczeniowe) na Podzamczu w pawilonie ZETO...
Oj wędrowało się, a zamiejscowi mieli okazję lepiej poznać Szczecin