Co się dzieje w naszym Ukochanym Kraju. Ukochany Kraj, umiłowany Kraj a ludzie na siebie warczą. Nie ma uśmiechu, nie ma życzliwości. Nie tak dawno na uśmiech odpowiadano także uśmiechem, znane było słowo ,,przepraszam,,. Czy gdzieś w nas zaginęła życzliwość? Czy my jako nacja tak się zmieniliśmy, czy cały Świat już nie ten sam. Zobaczę jak wyjadę do innego kraju na parę dni. Wszak życie jest piękne, żyje się raz i tylko raz. Czyż nie szkoda tracić życia na niesnaski, kłótnie, wulgaryzmy, bo i takie nieraz się słyszy. Nieraz? Często. Idąc dzisiaj tuż za grupką młodych, bardzo młodych osób uszy mi ,,więdły,, od pięknych ,,kwitków,, wydobywających się z ich ust. Nie wytrzymałam i zadałam im pytanie. - Czy nie znacie pięknej ojczystej mowy, eleganckich słów, tylko ta ,,łacina,, wylatuje z waszych ust jak czarne kurki. 0niemieli, nie czekałam na odpowiedż, tylko dopadłam auta i już mnie nie było. 0bawiam się, że nie wytrzymałabym nerwowo i chyba plasnęła któregoś z tych eleganckich młodzieńców w ,, Łepetynę,, mówiąc delikatnie. No pewnie riposta z ich strony byłaby ... oj, byłaby. Wolałam nie czekać i odjechałam z uśmiechem, kiwając im przyjażnie ręką na pożegnanie. Dla poprawienia po ciężkiej pisaninie, wzięłam jedną z książeczek Tadzia Dulemby i natrafiłam na wierz, który mnie wzruszył, wróciła tak już zapomniana przeszłość. Piękny, prawdziwy, jakże wzruszający dla mnie. 0biecałam więc dotrzymuję słowa.Muszę.
Gdy Pamięć Patyną 0brasta
Mój intelekt, zapał, pamięć, Jakby zeszły na manowce. Jej imię Marynia, nieuchronnie Staje się dla mnie już obce.
Pragnę o nas wspomnienia W myślach rymem strofować, Staram się imię Marianna W głębi pamięci zachować.
Myśli radosne, żywioł młodości, 0deszły , jak w las ogary. Gdy jej przy mnie zabrakło, Wiem żem samotny i stary,
Być samym z sobą w nadirze istnienia, To już doprawdy nie bagatela. Pozostała mi jeszcze jedyna Moja kochana jamniczka Bella.
Wierne to małe psiąteczko, Przytulanka, ślepkami tryska, bawi. 0 nią mogę być już spokojny, Bella mnie nie zostawi.
Znalazłem się z życiem w podeszłym wieku, Los niech okaże mi względy łaskawsze. Niech nie dopuści mnie do dramatu, Bellcia nie może odejść na zawsze. //T.Dulemba// X X X Nie żałuj Marianny, powiemTobie szczerze Marianna, o czym nie chcesz pamiętać Chociaż była miła urocza i piękna Nie udawaj, że nie wiesz - nie była "Święta."
|